Aktualności

30.08.2011

Letnia przygoda w Lublinie

Dwutygodniowe kursy dla nauczycieli języka polskiego w Lublinie to coroczne i tradycyjne wydarzenie, które prowadzi Polonijne Centrum Nauczycielskie w Lublinie. Przyjeżdżają tu nauczyciele z całego świata, zewsząd, gdzie istnieją polskie szkoły lub organizacje polonijne. Cechą charakterystyczną tego kursu jest zapoznawanie nauczycieli z nowymi i interesującymi metodami nauczania. W lipcu 2011 zostałam uczestniczką tego kursu. Podczas szkolenia zostaliśmy uczniami uczącymi się języka polskiego, a naszymi nauczycielami byli wykładowcy z centrum.

 


W tym roku oferowane były niezwykłe tematy i formy szkolenia: zabawy edukacyjne, szycie ludowych koszul, malowanie obrazów to tylko mała część tego co poznaliśmy podczas warsztatu. Pani Dorota Dziamska opracowała system „Edukacja przez ruch”. Zgodnie z tym systemem języka uczy się nie za pomocą podręcznika, ale poprzez rysunek, taniec i rytm, rozwijają się nie tylko umiejętności językowe, ale całe ciało. Podczas lekcji malowaliśmy smoki, kwiaty, pszczoły. Te obrazy z jednej strony są nieskończonym materiałem dla nauczania języka obcego, a z drugiej są formą wypowiedzi ucznia i sposobem komunikacji uczniów w języku polskim. Podczas lekcji dramy z panią Marią Gudro byliśmy aktorami i występowaliśmy w różnych rolach. Drama jest doskonałą metodą nauki języka: przezywana treść przeczytanego tekstu zostaje dobrze zrozumiana przez uczniów.

Wiadomo, że dzieci uwielbiają różne zabawy, dlatego nauczyciele centrum aktywnie używają zabaw w czasie zajęć językowych. Ale dorośli również lubią się bawić. Z Panem Januszem Woźniakiem graliśmy w gry ludowe, dzięki czemu zetknęliśmy się z polskimi tradycjami. Z panią Dorotą Kicińską bawiliśmy się w zabawy dla małych dzieci. Są one używane w polskich przedszkolach w trakcie nauki języka ojczystego i mają na celu poznać dzieci między sobą, nauczyć je nazw obiektów, akcji. Nauczyliśmy się różnych gier na świeżym powietrzu, w których biorą udział wszyscy. Podczas lekcji z panią Małgorzatą Wróblewską musieliśmy użyć całej wyobraźni do malowania niezwykłych postaci.  Od nowa uczyliśmy się czytać zgodnie z naturalnymi ruchami ciała.

Koniec kursu jest uroczystym wydarzeniem, które organizują uczestnicy kursu — rodzaj twórczego egzaminu, podsumowanie wszystkich umiejętności zdobytych podczas szkolenia. Egzamin ten składa się z kilku części, za każdą z których odpowiada osobna grupa uczestników. W tym roku organizowaliśmy „święto czarodziejek”. Tańczyliśmy, bawiliśmy się, śpiewaliśmy piosenki, zrobiliśmy latające miotły i inne magiczne przedmioty.  Uczniowie i nauczyciele myśleli: „oby wszystkie egzaminy odbywały się w takiej atmosferze!”.

Oprócz szkolenia dla zorganizowano dla nas niezapomniane zwiedzanie Lublina, które przeprowadziła pani Barbara Gajewska. Jeszcze pod czas kursu udaliśmy się do pięknego Nałęczowa, z jeziorem w centrum miasta, wokół którego położony jest park. Na terenie Nałęczowa są liczne źródła mineralne, a także lecznicze źródła wapienno-żelaziste. Pod koniec XIX wieku dzięki grupie lekarzy — sybiraków: Fortunatowi Łowickiemu, Konradowi Chmielewskiemu i Wacławowi Lasockiemu, Nałęczów stał się najmodniejszym kurortem w Królestwie Kongresowym. Nic więc dziwnego, że przybywali tu pisarze, m.in. Sienkiewicz, Prus, Żeromski, kompozytorzy Paderewski i Szymanowski, plastycy – Andriolli, Siemiradzki, architekci – Jan Koszczyc Witkiewicz.

Podczas szkolenia, wzięliśmy udział w koncercie, który odbył się w mieście Kurów. Na początku wielu z nas było sceptycznie nastawionych do tego występu: „Jakież z nas tancerki!”; ale wykładowca pan Bogdan Lipiński dał nam poczucie pewności. Bardzo nam się spodobało występować na scenie, a publiczność była zachwycona. Przed koncertem pod budynkiem koncertowym organizowany był kiermasz, na którym można było wybrać i kupić smaczne tradycyjne polskie ciasta. Pszczelarze przywieźli miód i wosk. Każdy kupił sobie pamiątkę o tym pięknym miejscu. A po koncercie była kolacja z polskimi kiełbasami i śpiewami przy ognisku.

W trakcie warsztatu mieliśmy okazję spotkać się z polskim poetą Zbigniewem Dmitrocą i zadać mu pytania na temat życia i pracy.  Wiersze Dmitrocy o zwierzętach, literach, cyfrach często brzmią na zajęciach z języka polskiego, dlatego że pokazują otaczającą rzeczywistość.
Czas szkolenia zleciał bardzo szybko.  Otrzymaliśmy ogromną ilość wiedzy, której wystarczy na cały rok. Dostaliśmy wiele pozytywnych emocji, uwierzyliśmy we własne siły.

Bardzo dziękuję nauczycielom Centrum ze przekazaną wiedzę, uwagę i ciepło oraz Wydziałowi Konsularnemu Ambasady RP w Moskwie za umożliwienie mi uczestnictwa w tym kursie.

Natalia Tutygina, nauczycielka języka polskiego w Krasnodarze

Przedsięwzięcie współfinansowane jest przez Stowarzyszenie „Wspólnota Polska” ze środków otrzymanych od Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rzeczypospolitej Polskiej w ramach konkursu „Współpraca z Polonią i Polakami za Granicą w 2014 r.”